Komentarze: 2
WCZORAJ BYL ZAJEBISTY DZIONEK :] WYBRALAM SIE Z KASKA I SYLWIA NAD WODE, ZEBY SIE OPALAC :p OPALALYSMY SIE PRZEZ OK. 15 MIN., BO MYSLALYSMY ZE PO DRUGIEJ STRONIE SA CHLOPAKI Z NASZEJ KLASY, WIEC POSTALOWILYSMY TO SPRAWDZIC, ALE JAK ZOBACZYLYSMY TE WSZYSTKIE DZIECI KTORE KAPALY SIE W WODZIE TO TEZ POSTANOWILYSMY POPLYWAC :O WIEC WESZLYSMY DO WODY, POWYGLUPIALYSMY SIE Z 1GODZ. I POSTANOWILYSMY JUZ ISC DO DOMU BO BYLA GODZ. 19-00 A DO DOMU MIALYSMY BADZO DALEKO :) TYLKO ZE NIE WZIELYSMY NICZEGO DO PRZEBRANIA SIE, BO MIALYSMY SIE TYLKO OPALAC, WIEC MUSIALYSMY ISC MOKRE PRZEZ MIASTO, NASZCZESCIE KASI PRZYPOMNIALO SIE ZE MAMY FORSE NA BILETY I POJECHALYSMY AUTOBUSEM. DZISIAJ TEZ MIALYSMY ISC NAD WODE, ALE PADAL DESZCZ........MAM NADZIEJE ZE JUTRO BEDZIE SWIECILO SLONCE ;]